Przyjaciółki? Nawet nie zauważyły że płakałam na w-fie, a przecież siedziałam między nimi. Ale co tam to tylko moje przyjaciółki, które zawsze pocieszam, a sama nie daje razy z problemami.
Gdy ide szkolnym korytarzem, mam uczucie jakby każdy patrzył sie na mnie. Czuje na sobie ten palący i pełen pogardy wzrok. Dlaczego? Może jestem przewrażliwiona na swoim punkcie?! Sama nie wiem -,-
wczoraj kolega powiedział mi, że mnie lubi bo fajnie się mnie pociska. Zajebiście nie? Po prostu idzie sie załamać. Ale ja na to nie reaguje! Dlaczego?! Olewam już to. Kiedyś jak się tym przejmowałam, mówili że nie znam się na żartach i obrażam się o byle co. Teraz nie pasuje im że mam wszystko w dupie! No Hello ludzie ogarnijcie się!
Ponoć głupota nie boli . -,-
Unseen Lady
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz